Mam starą studnię
gdzie mogę się schronić
gdzie mogę się ujawnić
Studnię bardzo starą
i bardzo głęboką
tak głęboką że aż
łączy się gdzieś tam
z oceanem
Mam starą studnię
opuszczam się łagodnie
zapadam się i spadam
głębiej i głębiej
w tę bezdenność
Mogę się zatopić
i wypłynąć mogę
aż tam
mogę się stopić
z oceanem
Nikogo już nie potrzebuję
a przecież wszyscy tu jesteśmy
Niewiarygodne jest ile być może
tak pełnej obecności w samotności
Masz swoją studnię
która cię łączy
z oceanem