Karmię dzikie ptaki
Na krawędzi światów
Lecę razem z nimi
Kołując nad otchłanią
Jest pomiędzy nami
Jak zawsze coś w rodzaju
Tajnego porozumienia wariatów
Rozdzierający przestrzeń
Krzyk tęsknoty
Karmię dzikie ptaki
Na krawędzi światów
Lecę razem z nimi
Kołując nad otchłanią
Jest pomiędzy nami
Jak zawsze coś w rodzaju
Tajnego porozumienia wariatów
Rozdzierający przestrzeń
Krzyk tęsknoty