Jest to pragnienie nieugaszone
Tęsknota za sobą samym
Nie zaspokoją jej inni ludzie
Lecz jeśli kocham wszystko
Jak bym wszystkim sam był
Mogę odpocząć
–
Oto ucieczką się okazał
Pościg za złudzeniami
W każdym z nich odkryć brak spełnienia
Po pierwszym zachłyśnięciu ranił
Bolesna to była lekcja
Długo trwała
–
Niepowstrzymany napór świadomości
Nie daje żadnej szansy
Wróci do atmosfery
Powietrze z bańki mydlanej
Chociaż postanowiła ona w izolacji
Żyć i umierać
–
Jeżeli w kropli jest ocean
Jeśli w tej bańce wszechświat cały
Niesamowita jest kompresja
I nieskończona jest ekstaza
To bez znaczenia jest ucieczka
Tak się zdarza